Wynikiem 4:2 zakończył się dzisiejszy mecz juniorów starszych Łady 1945 Biłgoraj z Orlętami Radzyń Podlaski. Pierwsi gola zdobyli goście, ale nasza drużyna odmieniła losy spotkania dzięki bramce Rafała Kosiarskiego i aż trzem trafieniom Damiana Chmury.
Pierwsza połowa meczu nie należała do najciekawszych. Oba zespoły popełniały sporo błędów, a większość prób konstruowania ataków kończyła się fiaskiem jeszcze przed linią pola karnego. W 25 minucie gry w zamieszaniu pod bramką Łady próbujący wybić piłkę zawodnik naszej drużyny sfaulował jednego z piłkarzy Orląt i sędzia zdecydował o odgwizdaniu rzutu karnego. Paweł Brodziak nie miał szans przy precyzyjnym uderzeniu z 11 metra. Jeszcze przed przerwą nasi piłkarze doprowadzili do wyrównania. W 43 minucie przy dośrodkowaniu w polu karne do piłki najwyżej wyskoczył Damian Chmura, który najpierw trafił w poprzeczkę, a chwilę później również głową skierował piłkę do bramki.
W drugiej odsłonie niepodzielnie rządziła Łada. Dominację naszego zespołu udało się udokumentować trzykrotnie. W 56 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego Bartka Gontarza znów trafiło na głowę Damiana Chmury. Strzał 18-latka z Aleksandrowa zdołał wybronić bramkarz gości, ale przy dobitce Rafała Kosiarskiego z najbliższej odległości nie miał już najmniejszych szans.
Dwie kolejne bramki to popis nieprzeciętnych umiejętności strzeleckich Chmury. W 59 minucie Damian posłał bombę z ok. 30 metra. Piłka zatrzepotała w siatce Orląt. Pięć minut później ten sam zawodnik zdecydował się na uderzenie z jeszcze większej odległości, bo niemal z 40 metra. Ponownie strzał był na tyle silny i precyzyjny, że radzyński bramkarz nie był w stanie skutecznie interweniować.
W końcówce meczu juniorzy Łady trochę za bardzo się rozluźnili, czego konsekwencją był stracony gol.
ŁADA 1945 BIŁGORAJ – ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 4:2 (1:1)
43′, 59′, 64′ D. Chmura, 56′ R. Kosiarski
Skład Łady: Paweł Brodziak (81′ Damian Przytuła) – Filip Mróz, Paweł Pieczykolan (84′ Rafał Tryka), Rafał Kosiarski, Michał Maciocha (46′ Dominik Gąbka), Robert Pałubski (34′ Sebastian Hadam), Damian Chmura, Bartłomiej Gontarz, Kamil Nowak, Dawid Ćwiek, Mirosław Małysza (68′ Kamil Dubiel).
Po zakończeniu meczu juniorów starszych do rywalizacji przystąpili juniorzy młodsi OSiRu Biłgoraj. Drużyna trenowana przez Andrzeja Wachowicza uległa Orlętom Radzyń Podlaski 1:2. Porażka boli z pewnością tym bardziej, że biłgorajanie wygrywali 1:0 za sprawą gola strzelonego z rzutu karnego przez Krzysztof Jednacza w 60 minucie meczu. Końcówka meczu należała jednak do rywali, którzy najpierw zdołali wyrównać, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Kolejny mecz oba zespoły zagrają na wyjeździe z Orlętami Łuków.